Dziś zamiast notki – kawałki mojego pisania poetyckiego
[bs_row class=”row”][bs_col class=”col-xs-2″][/bs_col]
[bs_col class=”col-xs-8″] [bs_well size=”lg”]
10.03.2014
***
Czas, który pozostał
Nie jest wcale taki krótki.
Czuć właśnie zapach starego domu.
Wejdź, zdejmuj, zakładaj, nie gadaj.
Wszystko tutaj jest dla pań.
***
Czy idea rewolucji ma sens?
Wszystko to, co było ważne,
Staje się klaunem, tortem, pszczołą, Panią Elą.
(nie wiadomo w końcu nawet czym).
***
Mijam cafe-bar.
Filiżanka stoi.
Nie wiem, może pełna.
Nie wiem, może pusta.
Leżą przewrócone krzesła.
Nadszedł deszczu czas.
***
Do znudzenia piszę ME OK ME OK
Czytam ME OK ME OK
Wypluwam ME OK ME OK.
Podnoszę ręce do góry.
Widzę własny pokój i zasypiam.
***
Chciałabym mieć szydełkowy płaszczyk,
w którym szarość odsłania różowe ME OK.
na prawo.
Na lewo.
Na ukos.
W górę.
W dół.
[bs_col class=”col-xs-2″][/bs_col]
[/bs_row]