Dzień jak dzień

Czasem bywają takie dni, że człekowi się wiele nie chce. Mózg się rozleniwia lub jest tak zmęczony, że nie ma siły się aktywizować. Upały i zmiany pogody wiele w tym nie pomagają. Ale może to też kwestia lekkiej stagnacji, odpoczynku przed najbliższym … czytaj dalej…

Take it easy – wrzuć na luz – na nowo

Nie daje mi spokoju motto Marii Wiernikowskiej w jej reportażu o Camino de Santiago. Przyjaciółka pisze mi z Holandii: czytaj, FAJNA! Dałam jej w w formacie ebooka i sama też miałam przeczytać. No i odkładałam to, odkładałam i w końcu przeczytałam. Take it easy … czytaj dalej…

Take it easy – wrzuć na luz

Trzecia edycja dosyć niespodziewana, bo się okazało, że jednak są chętne dzieci na 3 tydzień, była pod znakiem skupionych wizyt w muzeum, nauki gliny, plasteliny. Dzieci zadawały mnóstwo pytań w muzeach (Muzeum Archeologiczne, Muzeum Miasta Łodzi, Muzeum … czytaj dalej…

Samoloty marzeń

No i poleciały te samoloty marzeń. Na przepięknej pracy malarskiej Franka – chwyciła mnie ta praca za serce. Poczułam spore wzruszenie, bo faktycznie do mnie przemówiła, do mnie tej głęboko siedzącej czyli do tej mojej duszy. Praca będzie oprawiona i powieszona jako symbol tego … czytaj dalej…

Pasja a zmęczenie po pracy

No właśnie z tą pasją różnie bywa. Ostatnio rozmawiałam z kimś, kto oprócz pracy ma jeszcze pasję. Usłyszałam: wiesz, jest ciężko. Jak wracam z pracy to potrzebuję odetchnąć 2 godziny. To prawda. Pasja nie zawsze daje kasę, ale wymaga czasu. … czytaj dalej…

Make-inu

Nie chciałabym  przegrywać Chciałabym być I jestem psem Make-inu Uważne spojrzenie Za oknem pociągu Toczy się powoli Marzenie życia Kalejdoskop zdarzeń Przeszłych Tu i teraz Przyszłych Nie chcę niczego pamiętać Nie chcę … czytaj dalej…